23 maja, 2012
23 maja, 2012
Wątróbkę można spożywać po usmażeniu, gotowaniu, gotowaniu na parze czy pieczeniu. Przyrządza się ją krótko, zbytnia obróbka termiczna powoduje, że staje się twarda. Może być wołowa, wieprzowa, królicza, kurcząt czy moja ulubiona indycza.
Nerki
– doskonałe źródło selenu
– bogate w witaminy B12
Nerki najlepiej smakują duszone lub smażone w małej ilości tłuszczu. Powinny mieć lekko różowy kolor po przygotowaniu,
Serca
– mają wyższą zawartość białka niż białe lub czerwone mięso,
– bogate źródło tianiny, tauryny, kwasu foliowego, selenu, cynku i witamin z grupy B,
– zawierają aminokwasy poprawiające metabolizm oraz składniki wpływające na produkcję kolagenu i elastyny
Gotuje się je na wolnym ogniu i podaje gdy nie są całkowicie ugotowane.
Język
– bogaty w tłuszcz, białko i witaminy z grupy B
Języki najczęściej się gotuje lub dusi. Przyznam, że nie miałam okazji spróbować jak smakują, ale jak tylko gdzieś znajdę to przetestuję 🙂
Mózg
– bogaty w kasy tłuszczowe Omega3
Gotuje się je przez 15 min, stanowią świetny dodatek do dań z patelni, po ugotowaniu można lekko podsmażać, są bardzo delikatne w smaku.
Dużą zaletą wszystkich podrobów jest przystępna cena przy bardzo dużej wartości odżywczej. Są pomocne w walce z anemią i przy niedoborach witamin B. Do tego nadają tradycyjnym potrawą troszkę bardziej ekstrawagancką twarz 🙂 Moim zdaniem, są idealnym uzupełnieniem diety jeśli tylko pokonamy barierę psychologiczną przed spożywaniem innych kawałków mięsa niż mięśnie. Ja najczęściej przygotowuje wątróbkę indyczą lub kurcząt po prostu wrzucając ją na parę 🙂 Tak ugotowaną dodaję do sałatek czy warzyw gotowanych. świetnie smakuje też w jajecznicy.